O is for the only One I see.

Chciałoby się nieustannie prowadzić tryb życia jaki teraz wiodę.Przyjaciele,rodzina,dobre jedzenie,czasem zakupy.Z drugiej strony jednak łatwo można popaść w przesadę,a tego bardzo nie lubię.I bardzo bym tego nie chciała.Mimo tego,usprawiedliwiam się,że zostały mi jeszcze trzy dni do mojej pierwszej podróży za granicę w celach innych niż turystyczne i korzystam z życia.

Ostatni weekend był świetny.Poza wspaniałymi ludźmi czas umilało nam spędzanie czasu na wygłupach w jeziorze,graniu w kalambury oraz oglądaniu "Poznaj moich rodziców".Rzeczy,na które nigdy nie mamy czasu,rzeczy,na które może jesteśmy za starzy.Ale czasem fajnie oderwać się od pracy,szkoły,obowiązków i po prostu wyluzować.Nawet,jeśli nie macie zwykle czasu na zorganizowanie jakiegoś wypadu ze znajomymi,znajdźcie chwilkę żeby pogadać z nimi w sieci,napisać miłego mejla lub wysłać im zdjęcia (zwłaszcza Julka coś o tym wie :P :*).Oni naprawdę zawsze poprawią wam skutecznie humor,nawet jeśli nie jest zepsuty.Każdy z nas czasem potrzebuje być troszeczkę rozpuszczonym.

Korzystając z okazji,chciałabym również pogratulować mojej wspaniałej i niepowtarzalnej mamie,która osiągnęła niebywały sukces i podziękować wszystkim,którzy będą za mną tęsknić kiedy już znajdę się w deszczowej,ale jakże intrygującej Irlandii :)

eng:

It would be great to have such life that I have now. Friends, family, tasty food, shopping from time to time. On the other hand, it is easy to exaggerate it all and I wouldn’t like it. And don’t want it at all. However I justify myself that I have three days left till my first abroad trip not as a tourist so I give it all to myself.

Last weekend was awesome. Apart of great people we had much fun at lake playing and watching “Meet the Fockers”. Things that we have never got time to do them or are too immature for us. Sometimes it is fun to go away from job, school, duties and just relax. Even if you don’t have time to meet with your friends: email them, do something nice, send them pictures (Julka knows what it means). They really can cheer you up, even if it is not dead. Everyone needs to be spoiled sometimes.

I also wanted to congratulate my fabulous mom who succeeded hugely and thank all who will be missing me when I go to rainy but interesting Ireland.










5 skomentuj:

julka pisze...
21 lipca 2010 00:19

Te zdjęcia są cudne!:) Już tęsknię, tym bardziej,że zobaczymy się dopiero w grudniu, co wydaje mi się co najmniej dziwne:*

monavampire pisze...
21 lipca 2010 03:14

Jeszcze zobaczymy się dzisiaj!Hu,ha!No ale wiem,że chodzi o takie wypady.To będzie na maksa smutne :( Chyba,że Michał zacznie zarabiać jakieś niebotyczne sumy to Cię odwiedzimy przed grudniem,hehe :) Ja też tęsknię ;(

melanie pisze...
21 lipca 2010 08:40

I love your pink glasses!! Have fun in beautiful Ireland. :)

Anonimowy pisze...
21 lipca 2010 12:06

Dziękuję za "dostrzeżenie" i miłe słówka. Ależ fajne te zdjęcia! Wszyscy uśmiechnięci(chociaż...nie!), ale zabawieni na pewno. Super pary mieszane- panowie dbający o swoje wybranki(przytulający, sięgający po portfel,asekurujący w jeziorze). Rozczulające także pary jednorodne-siostry w "różowych okularach" ale innych nastrojach; przyjaciółki, prześcigające się w reprezentowaniu uzębienia oraz ponowie, pływający w zaskakujących pozach( Majki, a gdzie Twoje nogi!) Mam

MadziX pisze...
23 lipca 2010 13:28

Pinkne zdjęcia,żałuję że mnie nie było :)

Deja un comentario

Volver al inicio Volver arriba ~...~. Theme ligneous by pure-essence.net. Bloggerized by Chica Blogger.