Pachnący bez świetnie skomponował się ze śniadaniem,które sobie przyrządziłam,czyli koktajlem truskawkowym i kawą:
Później odwiedził mnie mój cudowny narzeczony z taką torebeczką:
W której było TO (aaaa jupiii!):
[powiedzcie,czyż nie jest cudownie niesamowita?!]
Na uczelni taki oto prezent wręczyła mi Emilka:
A w domu spotkałam moją babunię i mamunię i patrzcie co dostałam!
[czyli namiot dla mlodego podróżnika,największy prezent jaki mogłabym dostać,hihi :) oraz najpiękniejszą kartkę na świecie z cudowną dedykacją,którą będę nosiła zawsze blisko serca i jeszcze jedną niespodzianką w kopercie :) :** Dziękuję!)
Nagle,ni z gruchy ni z pietruchy w drzwiach zjawił się mój Pan z bukietem pięknych kwiatów.
[prawda,że urocze? Ja to jednak mam szczęście :)]
Trafił mi się także wspaniały przyjaciel,który zrobił mi ogromniaaaaastąąąą niespodziankę pojawiając się u mnie niezapowiedzianie! Wtedy moje szczęście sięgnęło zenitu! W dodatku w rąsi miał dla mnie długą i bardzo piękną różę :)
[ślicznie skomponowała się z ramą.Jeszcze raz dziękuję :*]
Potem przytuptała moja siostra z Krzysiem i także,poza swoimi szanownymi osobistościami,mieli dla mnie podarki :D
[więc teraz będę mogła zupełnie dbać o swoją linię,chyba,że rzucę się...na ten bukiet cukierków,mniam! ;) ;*]
A potem zaczęła się już ta właściwsza część przyjęcia z tortem,życzeniami i stolatem :)
[mam najpiękniejszą babcię na świecie! ;**]
[od juuuutraaaa...;)]
[mamę też mam najładniejszą,a co?! :) ;*]
[a mój facet to już w ogóle ciacho :D]
A wszystko to rozbija się o kilka chwil [dla mojej mamy pewnie dłuuuugich niekończących się minut,godzin
:(] dzięki którym jestem tutaj z Wami :)
4 skomentuj:
Coś tak czuję, że ten zameczek przy sukience będzie często w użyciu... :) Kurde to jedna z lepszych rzeczy odzieżowych, które może mieć na sobie przedstawicielka płci pięknej ;)
Żałuję, że nie zostałem na dłużej i tym samym nie ma mnie na żadnej fotce... :( No ale nauka i Tata ;) wzywali...
PO 15.06 imprezujemyyyy
Warto było się pomęczyć, aby EFEKT był taki...cudowny(patrzeć wszystkie zdjęcia ...a szczególnie to w sukieneczce na zamek.Dziękuję.Mam
Tajemniczy:Zdziwiłbyś się jak bardzo Michał oporny jest na ów zameczek :( Aczkolwiek dzięki za kompelemnt odnośnie sukienki (bo nie mnie przecież,serio,chyba każda kobita by w tym wyglądała świetnie :))
Ja w sumie rozważałam zrobienie sobie z Toba foci,ale na grillu marudziłeś,że nie chcesz :(
Nie no rozumiem sytuację i tak byłam zachwycona! <333 dziękuję :) PS.Ja po 15 właśnie mam egzaminy najgorsze chyba :P
Mamuś:No jeśli tak mówisz,to muszę Ci uwierzyć :) Ja się cieszę,że taką mamę MAM :) ;*
ja oporny na zameczek??? no wiesz co.. w każdym razie prezenciki dostałaś wyśmienite a jeden z tych prezentów zaoowocował tym, że oboje jesteśmy lżejsi, więc jest mega super! no szkoda, że zboina na trochę wpadł, ale no cóż, wałek do malowania ważny, a widzę też, że Pani Ładna lubi bawić się słowami i układać rebusy, szarady, grafy, łamigłówki itp. ale podoba mi się:)
Deja un comentario